W ostatnich latach promienna, zdrowo prezentująca się cera zyskała ogromną popularność, zarówno na wybiegach, jak i w codziennym makijażu. Efekt „glow” nie tylko odmładza, ale także dodaje twarzy świeżości i witalności. Aby jednak osiągnąć ten rezultat, nie wystarczy użyć przypadkowych kosmetyków – kluczowe znaczenie ma umiejętny dobór produktów oraz odpowiednia technika aplikacji. W niniejszym artykule przedstawiamy, jak skutecznie rozświetlić cerę oraz na co zwracać uwagę podczas wyboru kosmetyków rozświetlających.
Dlaczego warto rozświetlać cerę?
Rozświetlanie twarzy pozwala ukryć oznaki zmęczenia i nadaje skórze wypoczęty wygląd. Odpowiednio nałożony rozświetlacz może optycznie unieść kości policzkowe, wysmuklić nos lub podkreślić łuk kupidyna. Jest to więc nie tylko zabieg upiększający, ale również sposób na modelowanie twarzy światłem. Co więcej, rozświetlona cera prezentuje się zdrowo i naturalnie.
Gdzie nakładać rozświetlacz?
Aby rozświetlacz spełnił swoje zadanie, trzeba wiedzieć, gdzie go aplikować. Klasyczne miejsca to:
-
szczyty kości policzkowych,
-
grzbiet nosa,
-
łuk brwiowy,
-
wewnętrzne kąciki oczu,
-
łuk kupidyna nad ustami.
W zależności od kształtu twarzy oraz pożądanego efektu, można też dodać odrobinę blasku na środek czoła lub brody, jednak tu warto zachować umiar – zbyt duża ilość rozświetlacza może dawać efekt przetłuszczonej skóry.
Rodzaje rozświetlaczy – który wybrać?
Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów rozświetlaczy, różniących się konsystencją, wykończeniem i kolorem. Najpopularniejsze to:
-
w kamieniu/presowane – łatwe w aplikacji, idealne dla początkujących,
-
sypkie – bardziej intensywne, wymagają precyzyjnej aplikacji,
-
w kremie – dają efekt „mokrej skóry”, dobrze stapiają się z podkładem,
-
w płynie – lekkie, często dają bardziej naturalny, subtelny efekt.
W codziennym makijażu warto sięgać po produkty, które łatwo się rozprowadzają i dobrze współpracują z innymi kosmetykami. Jednym z takich produktów jest rozświetlacz w płynie, który dzięki swojej lekkiej konsystencji nie tworzy smug, można go nakładać zarówno palcami, jak i gąbeczką, a także mieszać z podkładem, by uzyskać efekt pełnego blasku na całej twarzy.
Dobór koloru – klucz do naturalnego efektu
Kolor rozświetlacza powinien być dopasowany do tonacji skóry. Osoby o chłodnym odcieniu skóry powinny wybierać produkty w srebrzystych, perłowych i różowych tonach. W przypadku ciepłych karnacji lepiej sprawdzą się złote i brzoskwiniowe rozświetlacze. Uniwersalnym wyborem może być także szampański odcień, który pasuje do większości typów urody. Warto unikać zbyt ciemnych lub zbyt jasnych rozświetlaczy, które mogą wyglądać nienaturalnie lub pozostawiać plamy.
Jak aplikować rozświetlacz, by uniknąć błędów?
Rozświetlacz należy aplikować z umiarem – lepiej nałożyć mniej i ewentualnie dołożyć produkt, niż od razu przesadzić z ilością. Ważne jest także dobre przygotowanie skóry – powinna być nawilżona, a makijaż twarzy równomiernie nałożony. W przypadku tłustej cery warto unikać rozświetlania strefy T, która naturalnie się błyszczy. Osoby z widocznymi porami powinny uważać, by nie podkreślić ich jeszcze bardziej. Wartym uwagi trikiem jest również delikatne przypudrowanie skóry wokół miejsc aplikacji, by lepiej uwidocznić sam efekt rozświetlenia.
Rozświetlanie cery a wiek
Rozświetlanie jest techniką uniwersalną, ale warto dostosować intensywność i typ produktu do wieku skóry. U osób młodszych sprawdzą się wszystkie rodzaje rozświetlaczy, także te mocniej błyszczące. Dojrzała cera lepiej wygląda z delikatniejszym blaskiem, dlatego warto wybierać produkty o satynowym wykończeniu i unikać intensywnego brokatu. Rozświetlacz może zdziałać cuda również w makijażu dojrzałych kobiet – wystarczy odpowiednio go dobrać i umiejętnie zastosować.
Artykuł sponsorowany
